Bułeczki na imieniny mojego A. Oczywiście mocno kokosowe- czyli to co uwielbia :))Ciasto i budyń można zrobić dzień wcześniej i przechowywać w lodówce, co znacznie ułatwi pracę.
------------------------------------------------------------------
Składniki na 16 sztuk:
- 325 ml pełnego mleka
- 50 g masła, roztopionego
- 500 g mąki pszennej
- 75 g drobnego cukru do wypieków
- 1,5 łyżeczki zmielonego kardamonu
- pół łyżeczki soli
- 15 g drożdży świeżych lub 7 g drożdży suchych
- 1 jajko, roztrzepane
Mleko przelać do garnuszka. Podgrzać do letniej temperatury. Do
letniego mleka dodać masło, cukier, roztrzepane jajko, wymieszać.
Mąkę pszenną wymieszać z suchymi drożdżami (ze świeżymi najpierw zrobić
rozczyn), dodać sól, kardamon, następnie mleko wymieszane z resztą
składników. Wyrobić ciasto, odpowiednio długo, by było miękkie i
elastyczne. W razie konieczności dosypać 3 łyżki mąki (nie więcej).
Uformować z niego kulę, włożyć do oprószonej mąką miski, odstawić w
ciepłe miejsce, przykryte ściereczką, do podwojenia objętości (około 1,5
godziny).
/ciasto drożdżowe można też na wyrastanie schować do lodówki, na całą
noc, uprzednio przykrywszy je szczelnie folią spożywczą, by nie wyschło;
rano uformować bułeczki/
Składniki na budyń:
- 4 żółtka
- 40 g mąki ziemniaczanej
- 500 ml pełnego mleka
- 75 g drobnego cukru do wypieków
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
W garnuszku zagotować 400 ml mleka z połową cukru.
W miseczce utrzeć żółtka z pozostałym cukrem, aż będą białe i puszyste.
Dodać do nich mąkę i 100 ml mleka, zmiksować. Wlać na zagotowane mleko,
gotować, cały czas mieszając, aż krem zgęstnieje. Pogotować minutę,
ściągnąć z palnika. Dodać ekstrakt z wanilii i wymieszać.
Przykryć folią spożywczą, w taki sposób, by nie wytworzył się kożuch
(folia powinna dotykać kremu). Odstawić do ostudzenia. Schłodzić w
lodówce.
Wykonanie
Wyrośnięte ciasto podzielić na 16 równych części (około 65 g każda).
Uformować okrągłe bułeczki, ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do
pieczenia bądź matą teflonową, w sporych odległościach od siebie.
Przykryć, pozostawić w cieple do podwojenia objętości.
Gdy bułeczki się wystarczająco napuszą, dnem szklanki zrobić w każdej z
nich wgłębienie, przyciskając szklankę mocno, praktycznie do samej
blaszki (ciasto powinno być dość cienkie w tym miejscu), następnie
wypełnić budyniem.
Piec w temperaturze 190ºC przez około 15 minut. Gdyby zbyt szybko się
brązowiły, obniżyć temperturę o 10 stopni. Wyjąć, ostudzić na kratce.
Dodatkowo:
- 1,5 szklanki cukru pudru
- 2 łyżki gorącej wody
- wiórki kokosowe, do oprószenia
Cukier puder wsypać do miseczki, rozetrzeć grzbietem łyżki z gorącą
wodą (jeśli lukier będzie zbyt gęsty, można dodać odrobinę wody więcej).
Polukrować bułeczki, natychmiast obsypać wiórkami.
Przepis pochodzi z tej strony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz