Babeczki korzenne, którymi można wystraszyć znajomych;) Niestety brakło mi soku żurawinowego, w związku z tym są ubogo krwawe :))) Jeśli chcecie możecie je po upieczeniu nadziać dżemem np. wiśniowym, a później udekorować kremem. Babeczki są wilgotne i wcale
nie przestają takie być na drugi dzień, co jest ich zdecydowanym plusem!
nie przestają takie być na drugi dzień, co jest ich zdecydowanym plusem!
---------------------------------------------------------------------
Składniki na 12 babeczek:
- pół kostki masła
- 2 szkl mąki pszennej
- 3/4 szkl cukru
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 szklanka mleka
- 1 jajko
- 2 łyżki rumu
- kilka kropel aromatu pomarańczowego
- pół łyżeczki cynamonu
- 2 łyżeczki przyprawy do piernika
- ¼ łyżeczki imbiru
- 2 łyżki kakao
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Mąkę przesiać z proszkiem
do pieczenia, odłożyć.
do pieczenia, odłożyć.
W misie miksera utrzeć masło z cukrem, na jasną i puszystą
masę. Dodawać jajka, jedno
po drugim, ucierając na gładką masę po każdym dodaniu. Dodać pozostałe mokre składniki.
po drugim, ucierając na gładką masę po każdym dodaniu. Dodać pozostałe mokre składniki.
Do miski z mąką i proszkiem dodać cynamon, przyprawę do
piernika, imbir i kakao, wymieszać.
Piekarnik nagrzać do 190ºC. Formę na muffinki wyłożyć papilotkami.
Suche składniki dodać do mokrych i wymieszać drewnianą
łyżką. Powstałą masą napełnić papilotki do połowy i piec ok. 15 minut.
Krem:
- 2 jajka
- 1 szkl cukru
- pół kostki masła
- pół kostki margaryny
Jaja z cukrem ubić w
misce w kąpieli wodnej ( nad garnkiem z gotującą się wodą)
aż do uzyskania jasnej i puszystej masy. Miskę zdjąć z garnka i miksować tak długo aż masa ostygnie. W drugiej misce utrzeć masło z margaryną i partiami dodawać do wystudzonych jajek, cały czas miksując.
aż do uzyskania jasnej i puszystej masy. Miskę zdjąć z garnka i miksować tak długo aż masa ostygnie. W drugiej misce utrzeć masło z margaryną i partiami dodawać do wystudzonych jajek, cały czas miksując.
Szkło:
- 1 szklanka cukru
- 50ml wody
- sok żurawinowy lub czerwony barwnik spożywczy
Cukier i wodę umieścić w garnuszku na palniku, zagotować.
Uwaga- masa łatwo się przypala, dlatego nie można zapomnieć o jej mieszaniu. Masa
jest gotowa gdy jej krople upuszczone
do szklanki z zimną wodą od razu stwardnieją, wówczas zdjąć garnuszek z palnika. Blaszkę natłuścić i wylać na nią taflę szkła. Gdy wystygnie i stężeje, połamać na małe kawałki.
do szklanki z zimną wodą od razu stwardnieją, wówczas zdjąć garnuszek z palnika. Blaszkę natłuścić i wylać na nią taflę szkła. Gdy wystygnie i stężeje, połamać na małe kawałki.
Babeczki przyozdobić kremem, wbić w nie kawałki szkła i
skropić sokiem żurawinowym.
Smacznego!
Przepis pochodzi z Ciastoteki.
Wspaniałe! Ależ Ci piękne to szkło wyszło...
OdpowiedzUsuń