Przy ich robieniu w domu unosi się cudowny zapach pomarańczy... Wiosno, wiosno, gdzie jesteś? Jedne z najlepszych drożdżówek jakie zrobiłam, mięciutkie i puszyste. Goście byli zachwyceni
i zabrali je jeszcze na wynos :))
i zabrali je jeszcze na wynos :))
------------------------------------------------------
Składniki na 12- 15 dużych drożdżówek:
- 3/4 szklanki letniej maślanki
- 6 łyżek masła, roztopionego i przestudzonego
- 3 duże jajka
- 4 i 1/2 szklanki mąki pszennej chlebowej
- 1/4 szklanki cukru
- 1/2 łyżeczki soli
- 2,5 łyżeczki drożdży suchych (10 g)
Składniki na nadzienie:
- 120 g twarożku - typu Philadelphia, quarku lub półtłustego jak na serniki (niekoniecznie musi być zmielony)- ja użyłam serka "Mój ulubiony"
- 40 g masła, w temperaturze pokojowej
- 1 żółtko
- skórka otarta z 2 dużych pomarańczy
- 1/2 szklanki cukru
Składniki na lukier:
- sok i skórka otarta z 1 średniej pomarańczy
- 1 - 1,5 szklanki cukru pudru
- 1 jajko roztrzepane z 1 łyżką mleka do posmarowania bułeczek przed pieczeniem
Mąkę
przesiać i wymieszać z suchymi drożdżami,
dodać pozostałe składniki i wyrobić, pod koniec dodając roztopiony
tłuszcz. Ciasto powinno być gładkie.Przełożyć do miski, przykryć ściereczką, pozostawić do
podwojenia objętości (około 90 minut).
Wszystkie składniki na nadzienie włożyć do miski i zmiksować. Jeśli masa będzie za gęsta należy dodać więcej masła lub
soku z pomarańczy.
Wyrośnięte ciasto krótko wyrobić, rozwałkować na prostokąt o wymiarach 30 x 40 cm, delikatnie podsypując mąką. Rozwałkowane ciasto posmarować przygotowanym nadzieniem.
Ciasto zwinąć wzdłuż dłuższego boku, dokładnie skleić, następnie pokroić ostrym nożem
lub za pomocą nitki na 12-15 części (otrzymamy ślimaczki)
Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia, ślimaczki układać koło siebie (by po wyrośnięciu
się stykały) lub w dalszych odległościach od siebie. Przykryć ściereczką i odstawić do ponownego wyrośnięcia na 30 minut.
Piec w temaperaturze 180º przez ok. 22-35 minut.
Składniki na lukier dobrze rozetrzeć, gęstość regulować za pomocą soku z pomarańcza
i cukru pudru. Lukrujemy jeszcze ciepłe bułeczki.
i cukru pudru. Lukrujemy jeszcze ciepłe bułeczki.
Smacznego! :)
Zmodyfikowany przepis z tej strony.
Nie spodziewałam się, że wyjdą, aż tak dobre!
OdpowiedzUsuń